Październik jest miesiącem świadomości straty ciąży i śmierci niemowląt – czasem, w którym zwracamy uwagę na trudne tematy związane z utratą ciąży, poronieniami, martwymi porodami i śmiercią niemowląt. Dla wielu rodzin jest to miesiąc refleksji, wspomnień i żałoby po stracie, którą wciąż otacza wiele tabu. Zrozumienie skali problemu oraz świadomość, jak można wspierać osoby dotknięte taką tragedią, to pierwszy krok w kierunku budowania empatii i wsparcia.
Statystyki straty ciąży i śmierci niemowląt na świecie
- Według National Library of Medicine około 1 na 4 rozpoznane ciąże kończy się stratą. Odsetek ten znajduje się w górnej granicy szacowanej przez instytucję liczby świadomie ciężarnych kobiet, które poronią (od 10 do 25%), ale eksperci ds. zdrowia twierdzą, że całkowita liczba poronień jest prawdopodobnie znacznie wyższa, ponieważ wiele – być może większość – poronień występuje na wczesnym etapie ciąży, zwykle zanim dana kobieta dowie się, że jest w ciąży.
- American College of Obstetricians and Gynecologists (ACOG) informuje, że większość spontanicznych poronień występuje przed 12. tygodniem ciąży.
- Poród martwy, czyli urodzenie dziecka po 20. tygodniu ciąży, które kończy się jego śmiercią, zdarza się w około 1 na 175 ciąż w Stanach Zjednoczonych. To mniej więcej tyle samo, ile dzieci umiera w pierwszym roku życia.
Statystyki straty ciąży i śmierci niemowląt w Polsce
Najnowsze dane na temat poronień i martwych urodzeń w Polsce można znaleźć na stronie Najwyższej Izby Kontroli z lat 2017-2019. Oto niektóre z informacji:
- W Polsce w latach 2017-2019, każdego roku ok. 1700 kobiet urodziło martwe dziecko, a u ok. 40 tys. kobiet ciąża zakończyła się poronieniem. Szacuje się, że około 10-15 proc. wszystkich ciąż kończy się poronieniem.
Ustalenia NIK pokazują, że w skontrolowanych szpitalach pacjentkom, które poroniły, urodziły martwe dziecko lub którym dziecko zmarło tuż po porodzie, nie zapewniono prawidłowej i wystarczającej opieki. Główną przyczyną tego stanu była wadliwa organizacja całego procesu leczenia takich pacjentek oraz nieprzestrzeganie obowiązujących uregulowań, także standardów opieki okołoporodowej.
Opieka nad pacjentkami
- Często opieka nad pacjentkami doświadczającymi tych szczególnych, dramatycznych sytuacji, ograniczała się do udzielenia tylko niezbędnej pomocy medycznej, nie zapewniała natomiast szerszego wsparcia. Dyrektorzy szpitali, a także personel medyczny nie zawsze dostrzegali specyfikę opieki nad takimi pacjentkami. W wielu szpitalach brakowało odpowiedniej komunikacji z kobietami, które straciły dziecko. Personel medyczny często po prostu nie potrafił z nimi rozmawiać. Praca w tak trudnych emocjonalnie warunkach wymaga dodatkowego wsparcia w radzeniu sobie z takimi sytuacjami. Natomiast lekarze, położne i pielęgniarki wielu skontrolowanych szpitali nie mieli zapewnionych odpowiednich i w wystarczającym wymiarze szkoleń i porad, jak radzić sobie ze stresem w takich sytuacjach. Położne i lekarze na pytanie odnośnie problemów i potrzeb dotyczących opieki nad pacjentkami, które poroniły, bądź urodziły martwe dziecko, wskazywali na konieczność zapewnienia szkoleń uczących odpowiedniej z nimi komunikacji.
W listach i skargach przesyłanych do fundacji kobiety zwracają uwagę na liczne problemy wynikające w głównej mierze z braku przygotowania części personelu medycznego oraz szpitali do opieki nad kobietami w sytuacjach szczególnych, a tym samym braku realizacji i przestrzegania rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej z 2018 r. Najczęstszym problemem zgłaszanym przez kobiety był brak empatii podczas rozmów personelu medycznego z kobietą. Brak umiejętności komunikacji z osobą w bardzo trudnej, skrajnej sytuacji życiowej. Kobiety zwracają uwagę na postawę personelu medycznego, którą często określają jako nieuprzejmą, arogancką, oziębłą i ignorującą. Wiele kobiet opisywało sytuacje, w których personel medyczny podnosił na nie głos w sytuacji, w której dopytywały o swój stan lub płakały.
Prezes Fundacji „Rodzić po Ludzku”
Niestety personel medyczny często nie potrafi rozmawiać z pacjentkami po stracie. Potwierdzają to też same położne, które wykazują chęć odbywania szkoleń psychologicznych, ponieważ w tej chwili chociaż same bardzo chcą pomóc nie zawsze wiedzą jak. Niewłaściwy sposób komunikacji personelu medycznego z pacjentką po stracie nie wynika ze złej woli, a po prostu z braku odpowiedniego przygotowania,
Stowarzyszenie Edukacji Medycznej Asklepios (redakcja portalu poronilam.pl)
- Nie we wszystkich szpitalach zagwarantowano, aby kobiety przeżywające dramat po stracie dziecka nie miały kontaktu z pacjentkami oczekującymi narodzin zdrowego potomka lub tymi które już urodziły. W pięciu skontrolowanych podmiotach (14 proc.) pacjentki, które poroniły lub urodziły martwe dziecko przebywały w jednej sali razem z kobietami, będącymi w ciąży lub połogu po narodzinach zdrowego dziecka. Może to negatywnie wpływać na stan psychiczny kobiet po stracie dziecka. W jednym szpitalu pacjentki po poronieniu były hospitalizowane na korytarzu oddziału.
- NIK zwraca także uwagę, że w prawie połowie skontrolowanych szpitali wyposażenie oraz sposób urządzenia zespołów porodowych, sal chorych i pokoi diagnostycznych na oddziałach ginekologiczno-położniczych nie zawsze był zgodny z wymogami określonymi w prawie. Organizacja sal porodowych i pokojów badań w czterech szpitalach nie zapewniała pacjentkom prawa do intymności i godności. Na przykład gabinety zabiegowe nie były zabezpieczone przed wejściem osób postronnych, a fotel ginekologiczny nie był osłonięty od strony wejścia do gabinetu.
- W żadnym ze skontrolowanych szpitali nie było osobnego pomieszczenia przeznaczonego do pożegnań ze zmarłym dzieckiem (tzw. sali/pokoju pożegnań). Zwykle pacjentki miały możliwość pożegnania ze zmarłym dzieckiem w jednoosobowej sali, w której przebywały lub rodziły.
Wsparcie psychologiczne pacjentek
- Nie wszystkie pacjentki miały możliwość skorzystania z konsultacji psychologa. Różna była skala pomocy psychologicznej – w trzech skontrolowanych szpitalach w ogóle nie udzielano takich porad, a tylko w jednym ze szpitali z takiej pomocy skorzystało 85 proc. pacjentek.
- Brak stałej opieki psychologicznej w przypadku pacjentek doświadczających niepowodzeń położniczych był najczęściej wskazywanym problemem przez konsultantów wojewódzkich w dziedzinie położnictwa i ginekologii.
Najważniejszym problemem dotyczącym opieki nad pacjentką w sytuacji trudnej jest całodobowa dostępność konsultacji psychologicznej, ponieważ w mniejszych miejscowościach trudno znaleźć psychologa z odpowiednimi kwalifikacjami.
Małopolski konsultant wojewódzki
Wyniki kontroli Izby wskazują, że w większości szpitali nie zachowywano należytej staranności, by zapewnić wszystkim pacjentkom, które miały takie życzenie, pomoc psychologa oraz nie dokumentowano rzetelnie, czy w przypadku każdej pacjentki doświadczającej niepowodzenia położniczego przestrzegany był standard dotyczący umożliwienia kobiecie skorzystania możliwie szybko z pomocy tego specjalisty.
W 28 na 37 skontrolowanych jednostkach w dokumentacji medycznej nie odnotowywano, czy pacjentka została poinformowana o możliwości skorzystania z konsultacji psychologa oraz czy odmówiła takiego wsparcia. Brak takich informacji, nie pozwala na ocenę, czy w szpitalu przestrzegany jest ten standard.
Przeprowadzona w trakcie kontroli anonimowa ankieta wśród pacjentek hospitalizowanych z powodu utraty dziecka pokazała, że blisko 35 proc. kobiet nie miało możliwość skorzystania z pomocy psychologa.
Te statystyki pokazują, że temat straty ciąży i śmierci niemowląt jest powszechniejszy, niż mogłoby się wydawać. Pomimo tego, że wiele osób przeżywa podobne doświadczenia, nadal trudno jest o otwarte rozmowy na ten temat, a osoby dotknięte żałobą często pozostają same ze swoim bólem.
Jak wspierać osoby, które straciły dziecko?
Strata dziecka, niezależnie od etapu ciąży czy wieku niemowlęcia, to jedno z najbardziej bolesnych doświadczeń, jakie może spotkać rodzinę. Jeśli znasz kogoś, kto przechodzi przez taki trudny czas, oto kilka sposobów, jak możesz okazać wsparcie:
- Bądź obecny i słuchaj
Czasami słowa nie są potrzebne. Sama obecność i chęć wysłuchania mogą dać ogromne wsparcie. Unikaj frazesów typu „wszystko będzie dobrze” – zamiast tego pozwól osobie opowiedzieć o swoich uczuciach i wspomnieniach. - Unikaj banalizacji bólu
Zdania typu „przynajmniej wiesz, że możesz zajść w ciążę” lub „to było jeszcze bardzo wcześnie” mogą wywołać więcej bólu niż pocieszenia. Każda strata jest trudna, niezależnie od jej etapu, a ból po niej jest prawdziwy. - Zapytaj, jak możesz pomóc
Każda osoba w żałobie przeżywa ją inaczej. Zamiast zakładać, co będzie najlepsze, zapytaj: „Co mogę dla Ciebie zrobić?” Może to być przyniesienie jedzenia, pomoc w codziennych obowiązkach, czy po prostu czas spędzony razem. - Pamiętaj o dziecku, które odeszło
Dla rodziców, którzy doświadczyli straty, ważne jest, aby pamiętać o ich dziecku. Możesz zapytać o imię dziecka, przypomnieć o ważnych datach (np. rocznicach) lub wspomnieć, że pamiętasz o ich stracie. To gest, który pokazuje, że ich dziecko nie zostało zapomniane. - Pokaż wsparcie na dłuższą metę
Żałoba nie kończy się po kilku dniach czy tygodniach. Wspieraj osoby w żałobie także po tym, jak minie początkowy okres smutku. Zadzwoń do nich po kilku miesiącach, wyślij wiadomość, zaproś na wspólne spotkanie – te małe gesty mogą wiele znaczyć.
Co my, kobiety w Polsce, możemy zrobić, aby zmienić tę sytuację? Przydatne strony
Przede wszystkim, jako kobiety, nie powinnyśmy bać się mówić o stracie dziecka. Statystyki pokazują, że nie są to odosobnione przypadki. Sama doświadczyłam poronienia w piątym tygodniu ciąży. Pamiętam, jak podczas jednego z babskich wieczorów, w gronie pięciu kobiet, poruszyłyśmy temat straty dziecka. Ku mojemu zaskoczeniu, cztery z nas miały za sobą podobne doświadczenia. Wiele z nas może poczuć ulgę, wiedząc, że nie jest w tej sytuacji sama, że zdarzyć się to może każdej z nas.
Przydatne strony:
Kolejnym krokiem powinna być edukacja społeczeństwa oraz personelu medycznego w zakresie wsparcia psychologicznego dla pacjentek. Istnieje wiele fundacji oferujących pomoc psychologiczną oraz szkolenia dla pracowników medycznych. Oto kilka przydatnych stron:
- https://www.poronilam.pl/ Stworzony dla rodziców i rodzin po stracie dziecka. Oferuje bezpłatne materiały dla szpitali. Serwis poronilam.pl jest również miejscem, gdzie można znaleźć pomoc psychologiczną po poronieniu oraz grupy wsparcia. Grupa na facebooku ma ponad 13.7K członków!
- https://rodzicpoludzku.pl/ Fundacja rodzić po ludzku jest na misji, aby ciąża i poród były dobrym doświadczeniem dla każdej kobiety. Znajdziesz tutaj mnóstwo przydatnych informacji oraz raportów.
- https://ronicpoludzku.com/ Fundacja ronić po ludzku daje głos kobietom, które nie zostały należycie potraktowane w szpitalu podczas poronienia. Ich misją jest m. in. stworzenie miejsca, w którym osoby po utracie ciąży otrzymają natychmiastowe informacje dotyczące praw po poronieniu / martwym urodzeniu i – w razie potrzeby – uzyskają szybką pomoc prawną oraz psychologiczną.
- https://fundacjaernesta.pl/ Fundacja Ernesta udziela bezpłatnego wsparcia psychologicznego, prawnego i diagnostycznego kobietom, które doświadczyły poronienia, martwego urodzenia, mierzą się z niepłodnością.
Podsumowanie
Miesiąc świadomości straty ciąży i śmierci niemowląt to czas, w którym mamy okazję zatrzymać się i pomyśleć o tych, którzy doświadczyli jednej z najtrudniejszych strat. To również moment, aby edukować i budować świadomość na temat tego, jak wiele osób mierzy się z bólem, który często pozostaje niewidoczny. Otwarte rozmowy, edukacja i empatia mogą pomóc przerwać ciszę otaczającą temat straty ciążowej i niemowlęcej, przynosząc wsparcie i zrozumienie tym, którzy go najbardziej potrzebują.